Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Trudne początki

Blog:  warzeniaki
Data dodania: 2015-10-04
wyślij wiadomość

Pamiętam jak kilka lat temu, kiedy byłam pewnie jeszcze w gimnazjum, rodzice powiedzieli mi o pomyśle przeprowadzki "za miasto". Moja pierwsza reakcja była dramatyczna - nie potrafiłam wyobrazić sobie mieszkania w innym miejscu niż centrum miasta. Poza tym wydawało mi się wtedy, że zbudowanie domu to 'pikuś' i za miesiąc, dwa będę musiała się pakować i zostawić mój ukochany pokoik w bloku.

Rzeczywistość okazała się być jednak totalnym przeciwieństwem moich wyobrażeń - lata minęły, zdążyłam oswoić się z tą myślą i teraz z niecierpliwością czekam na moment, kiedy zapakujemy nasze rzeczy i wprowadzimy się do nowego domu.

Zanim jednak dostaliśmy pozwolenie na budowę napotkaliśmy na naszej drodze kilka (naście?) problemów, z których niektóre wydawały mi się totalnie absurdalne.

Nasza działka początkowo wyglądała jak zarośnięte pole z dużą ilością drzew. Niestety nie mam zdjęć z tamtego okresu, ale poniższe zdjęcie przedstawia działkę po usunięciu największych drzew.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Z warunków zabudowy dowiedzieliśmy się, że na naszej działce musimy przeprowadzić badania archeologiczne. Nie będę ukrywać, że w  pierwszej chwili pomyślałam, że to jakiś żart, ale niestety - okazało się to zupełnie poważną sprawą. Dostaliśmy informację, że na naszej działce mogło znajdować się... CMENTARZYSKO z epoki brązu. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał!

blog budowlany - mojabudowa.pl

Przyjechała pani arecholog, przekopano nam działkę, przeprowadzono badania i niestety (albo raczej stety) nie znaleziono u nas żadnych skarbów ;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Po wielu poprawkach w złożonym projekcie, w końcu dostaliśmy pozwolenie na budowę i we wrześniu odebraliśmy dziennik budowy :) Od tamtej pory nasza działka wygląda już zupełnie inaczej - ale o tym w kolejnych postach!

Pozdrawiamy,

Warzeniaki

3Komentarze
Data dodania: 2015-10-04 18:04:10
Oj! Myślę że jednak dobrze że żadne cmentarzysko tam się nie znajduje - po pierwsze, jak by zaczęli wykopaliska to kto wie czy zaczęlibyście budowę w tym stuleciu ;) a po drugie w pewnej odległości od nawet nieczynnych cmentarzy nie można budować studni (no chyba że macie wodociąg). Najważniejsze że papierki zakończone i czekamy na ciąg dalszy!
odpowiedz
Data dodania: 2015-10-04 18:40:38
Nie wiem czy mogłabym zasnąć spokojnie z wiedzą, że pod moim pokojem znaleziono jakieś szczątki! Brrr!
odpowiedz
Odpowiedź do aga--opalek
Data dodania: 2015-10-05 19:07:52
Hi hi! Na pewno duch jakiegoś neandertalczyka z maczugą krążyłby po posesji :-D Dobrze że nic z tego!
odpowiedz
Odpowiedź do warzeniaki
warzeniaki
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 52125
Komentarzy: 219
Obserwują: 47
On-line: 9
Wpisów: 38 Galeria zdjęć: 531
Projekt LAPIS 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - pomorskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2016 wrzesień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień
2015 listopad
2015 październik
2015 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik