Dach gotowy!
Witajcie :) u nas mały przestój, ale dach w końcu gotowy! Teraz czekamy na okna i drzwi.
Do następnego!
Warzeniaki
Witajcie :) u nas mały przestój, ale dach w końcu gotowy! Teraz czekamy na okna i drzwi.
Do następnego!
Warzeniaki
Witajcie! Muszę powiedzieć, że po dzisiejszej wizycie na budowie wszyscy siedzimy z uśmiechem na twarzy :) Ja nie widziałam naszej chatki już 2 tygodnie, więc tym bardziej przeżyłam dzisiaj niemały szok! Muszę powiedzieć, że nasza ekipa jest niezastąpiona i naprawdę baaardzo miło jest patrzeć jak z tygodnia na tydzień nasz dom staje się coraz piękniejszy! Zapraszam na zdjęcia :)
Dachówkę widziałam dzisiaj pierwszy raz na żywo, bo rodzice sami ją wybierali, ale myślę, że to idealny kolor dla naszej chatki :)
Od frontu ekipa dopiero kładzie dachówkę, ale od ogrodu jest już gotowa :) Prawda, że pięknie to wygląda?
Mamy też schodki przy wejściu :)
A teraz trochę zdjęć ze środka - mamy już wszystkie ściany i można zobaczyć jak wyglądają pokoje.
Tu widok z salonu, z miejsca gdzie będzie wyjście na taras, czyli salon, jadalnia przy oknie i na końcu kuchnia :)
Schody na poddasze :)
Na prawo od schodów moja sypialnia :)
I wejście do mojej gerderoby (największa radość! :)
A tu sypialnia rodziców :)
I wejście do ich ogromnej garderoby (mam wrażenie, że ich garderoba jest większa od mojego obecnego pokoju, haha :)
Widok z garderoby
I łazienka na poddaszu
A w tej wnęce, w kąciku będzie prysznic ;)
Jak już pewnie zauważyliście mamy też wstawione wszystkie okna dachowe, a w przyszłym tygodniu będzie zamówiona reszta okien.
Jak widzicie, nasza ekipa nie zwalnia tempa! A my widząc te postępy jesteśmy coraz bardziej szczęśliwi :)
Rodzice machają do Was ze swojej sypialni :)
Pozdrawiamy,
Warzeniaki
Witajcie! Listopad w tym roku jest wyjątkowo paskudny... Przyszły tydzień zapowiada się deszczowo i wietrznie :( Czy ktoś z Was zna jakiś magiczny sposób na odczarowanie niepogody? Na poprawę humoru zostawiam Was z kiloma zdjęciami z dzisiaj :) Na budowie ciągle coś się dzieje.
Dopiero teraz widać jak duża jest nasza chatka :) Po wylaniu chudziaka wydawało się, że to maleństwo.
Do następnego! (oby już dach był gotowy :)
Warzeniaki
Witajcie :) Pogoda w tym tygodniu nie nastrajała zbyt optymistycznie - szaro, ponuro i deszczowo... Wczorajszy poranek tak samo, ale jak przyjechaliśmy na budowę to chmury się rozeszły i wyszło słońce!
Nasza ekipa nie zwalnia tempa i zaraz będziemy mieć gotowy dach :) Oby zima w tym roku nie przyszła za szybko!
Pozdrawiam z sypialni rodziców :)
Do następnego!
Warzeniaki